Policja nie udostępnia obecnie szczegółów dotyczących obu aresztowań. Asp. sztab. Krzysztof Socha z biura prasowego oznajmił, że jeden z osiemnastolatków został złapany w obszarze Gniezna około godziny 6:00 rano, podczas gdy drugi został schwytany dwie godziny później.
Warto przypomnieć, że spośród osób uciekających z zakładu poprawczego, cztery zdecydowały się na ucieczkę. Jeden z tych młodych mężczyzn tragicznie utonął w jeziorze. Jednakże udało się pojmać jednego z nich.
Do poszukiwań zaangażowani zostali policjanci z całego powiatu gnieźnieńskiego, włączając w to tych, którzy w piątek po południu byli poza służbą. Wsparcie dla nich zapewnili również strażacy. Akcję poszukiwawczą zawieszono do rana, około godziny 2:00 w nocy.
Informacja o ucieczce czterech osadzonych dotarła do funkcjonariuszy w piątek po południu. Trzech z uciekinierów miało 18 lat, zaś jeden z nich miał 20 lat.
Dwóch spośród uciekinierów podjęło próbę pokonania Jeziora Popielewskiego płynąc. Po pewnym czasie zdecydowali się jednak wrócić na brzeg. Jeden z mężczyzn został schwytany przez strażników pracujących w zakładzie poprawczym, drugiemu nie udało się dopłynąć do brzegu. Dwudziestolatek został wyciągnięty z wody, niestety nie udało się go uratować. Dwaj pozostałych uciekinierzy ruszyli w kierunku miejscowości Zieleń, położonej na południe od Trzemeszna.