Ujrzała Matkę Boską z trzema różami. Watykan oficjalnie uzna objawienia?

Niezwykła historia włoskiej mistyczki

Pierina Gilli była włoską pielęgniarką, której życie na zawsze zmieniło się po serii mistycznych objawień Matki Bożej. Urodziła się 3 sierpnia 1911 roku w Montichiari, niewielkim miasteczku w regionie Lombardia. Od najmłodszych lat cechowała ją głęboka pobożność i chęć niesienia pomocy innym, co zaowocowało jej powołaniem do zawodu pielęgniarki.

Pierwsze objawienie miało miejsce 24 listopada 1946 roku w szpitalu w Montichiari, gdzie Pierina pracowała. Matka Boża ukazała się jej z trzema różami na sercu: białą, czerwoną i złotą. Biała róża symbolizowała ducha modlitwy, czerwona ducha ofiary, a złota ducha pokuty. Matka Boża przekazała Pierinie przesłanie, w którym wzywała do modlitwy, pokuty i ofiary jako środków do zbawienia dusz oraz do uzyskania łask dla świata.

Kolejne objawienia miały miejsce w latach 1947-1966, a ich centralnym punktem była prośba Matki Bożej o ustanowienie święta Matki Bożej Mistycznej Róży. Pierina wielokrotnie podkreślała, że Matka Boża wzywała do modlitwy, nawrócenia i powrotu do wartości chrześcijańskich. W jednym z objawień, Matka Boża miała poprosić o budowę sanktuarium w Fontanelle, niedaleko Montichiari, które miało stać się miejscem modlitwy, pokuty i uzdrawiania.

Objawienia nigdy oficjalnie nie uznane. Aż do teraz?

Pomimo licznych świadectw i dowodów na autentyczność objawień, Kościół katolicki nie uznał oficjalnie wizji Pieriny Gillii. Nie przeszkodziło to jednak w rozwoju kultu Matki Bożej Mistycznej Róży, a sanktuarium w Fontanelle stało się miejscem pielgrzymek dla tysięcy wiernych. Ludzie przyjeżdżali tam, by szukać duchowego wsparcia, uzdrowienia i pocieszenia.

Być może jednak coś w tej sprawie się niebawem zmieni. Kościelni hierarchowie poinformowali, że w przekazach Pieriny Gilli nie znaleźli elementów sprzecznych z nauczaniem Kościoła katolickiego na temat wiary i moralności. Badacze sprawy podkreślają, że nie chodzi o przesłanie całej historii, tylko o jej pewne elementy. Autor listu zatwierdzonego przez kard. Victor Manuel Fernández zauważa jednak, że pewne rzeczy wymagają wyjaśnienia — chodzi o niewłaściwe jego zdaniem przedstawianie Gilli Matki Bożej jako patronki, który z wysiłkiem chroni przed gniewem Bożym.

Pierina zmarła 12 stycznia 1991 roku, a jej grób stał się celem licznych pielgrzymek. Do dziś pozostaje postacią inspirującą dla wielu wiernych, którzy w jej życiu widzą przykład głębokiej wiary i oddania Bogu. Jej mistyczne doświadczenia, mimo że nieuznane oficjalnie, nadal stanowią źródło duchowej inspiracji dla tych, którzy poszukują głębszego zrozumienia wiary i duchowości.

Życie Pieriny Gillii jest świadectwem tego, jak jedno spotkanie z boskością może odmienić losy człowieka i wpłynąć na życie wielu innych. Jej historia, pełna duchowego oddania i poświęcenia, pozostaje ważnym elementem współczesnej religijności, przypominając o znaczeniu modlitwy, ofiary i pokuty w codziennym życiu.

Gdzie w Wielkopolsce najwięcej osób chodzi do kościoła? Zobacz dane w naszej galerii!

Masz dla nas ciekawy temat lub wystrzałową nowinę? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy z Waszej okolicy!