Jeszcze w październiku chcą rozpocząć przebudowę "trasy kórnickiej"! To kolejna droga, którą nie pojadą tramwaje.
Zbliżająca się inwestycja obejmuje przebudowę tzw. trasy kórnickiej, czyli torowiska tramwajowego, sieci trakcyjnej i przystanków na odcinku od ul. Jana Pawła II do os. Lecha. Zmieni się również pobliski układ drogowy
mówi nam Paulina Nowicka z Poznańskich Inwestycji Miejskich. Mieszkańców czekają utrudnienia i objazdy. Dokładny rozkład komunikacji zastępczej poznamy później. Wiadomo jednak, że tramwaje z Franowa będą jeździły objazdem przez ronda Żegrze i Starołęka. Zapytaliśmy, co o tym pomyśle sądzą poznaniacy.
- Uważam, że jest za dużo remontów na raz. Całe miasto jest zablokowane. Powinno być to stopniowo robione.
- Wiadomo, nie jest to przyjemne, ale jak jest konieczne, to trzeba.
- To zależy, jak na to patrzeć. Jeśli chodzi o wygląd, to dobrze. Jeśli jednak chodzi o życie, to na pewno są spore utrudnienia.
- Myślę, że trochę za dużo na raz tych remontów. Całe miasto jest rozkopane i nie ma możliwości dojazdu.
W tym czasie zamknięta będzie również trasa Poznańskiego Szybkiego Tramwaju. A także ulice Św. Marcin, Fredry, Mielżyńskiego, Al. Marcinkowskiego i 27 Grudnia.