Patrole obywatelskie w Śremie i Kórniku

i

Autor: Szymon Mańkowski

Z regionu

W Śremie i Kórniku pojawiły się patrole obywatelskie. To efekt sobotnich wydarzeń na plaży miejskiej

2024-09-11 12:21

Krwawe wydarzenia na śremskiej plaży miejskiej niosą za sobą dalsze konsekwencje. Mieszkańcy piszą w mediach społecznościowych, że nie czują się bezpiecznie. Część z nich postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce. We wtorek na ulicach Śremu i Kórnika pojawiły się patrole obywatelskie. Jak sprawę komentuje policja?

Mieszkańcy Śremu nie czują się bezpiecznie. Postanowili wyjść na ulicę

Nie milkną echa sobotnich wydarzeń na plaży miejskiej w Śremie. Mieszkańcy podkreślają w mediach społecznościowych, że nie czują się bezpiecznie we własnym mieście. Lokalna społeczność postanowiła podjąć samoczynne działania i wyjść we wtorkowe popołudnie na ulice Kórnika i Śremu. Inicjatorem patroli obywatelskich jest Rafał Podejma. Zawodnik MMA i YouTuber, autor kanału Antykonfident.

Patrole obywatelskie w Śremie i Kórniku. Policja komentuje

O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy młodszego aspiranta Łukasza Paterskiego z Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu.

Policjanci ustalili, że we wtorek, w okolicach sklepu w centrum Kórnika spontanicznie zebrała się grupa osób. Policjanci udali się w to miejsce, ponieważ naszym obowiązkiem jest zapewnienie bezpieczeństwa. Rozmawialiśmy z tymi osobami, wylegitymowaliśmy łącznie blisko 40 osób. Przypomnieliśmy o obowiązujących przepisach prawnych. Mimo wszystko te osoby zdecydowały się na przemarsz ulicami miasta, nad jeziorem kórnickim. Cały czas monitorowaliśmy trasę przemarszu. Osoby twierdziły, że patrolują miasto. Nie stwierdziliśmy żadnych naruszeń, czy to przepisów ruchu drogowego czy też innych przepisów prawa. Po tym spacerze grupa osób wsiadła w samochody i oddaliła się z terenu powiatu poznańskiego - przekazał nam oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu, mł. asp. Łukasz Paterski.

Czy istnieje zagrożenie samosądów?

Na nagraniach z przemarszów padają mocne hasła narodowościowe. Organizatorzy podkreślają, że są patriotami, płynie w nich słowiańska krew, a ich działania na dobrą sprawę dopiero się zaczynają. Agresorami w sobotniej bójce byli mężczyźni z Ameryki Południowej, co może nasilać lokalne konflikty na tle narodowościowo-rasowym. Czy policja obawia się, że może dojść do samosądów?

Policjanci oczywiście zdają sobie sprawę z tego co się dzieje w przestrzeni medialnej czy w social mediach. Monitorujemy sytuację. Będziemy zjawiali się wszędzie tam, gdzie te osoby będą decydowały się spontanicznie zbierać. W celu zapewnienia bezpieczeństwa im, ale też osobom postronnym. Oczywiście w rozmowach z tymi osobami przekazujemy im, że takie inicjatywy nie są potrzebne. Od tego jesteśmy my policjanci. Przepisy prawa nie zabraniają takich patroli obywatelskich. Przypomnę tylko, że w ujęcie prawnym funkcjonuje pojęcie ujęcia obywatelskiego. Każdy obywatel ma prawo ujęcia osoby w bezpośrednim pościgu po przestępstwie. Należy taką osobę przekazać od razu w ręce policjantów - podkreśla mł. asp. Łukasz Paterski.

Echa sobotniej bójki na plaży miejskiej

Do tragicznej bójki doszło w sobotę 7 września. W zdarzeniu ucierpiało dwóch mieszkańców Śremu. Policjanci jeszcze tej samej nocy zatrzymali czterech mężczyzn: trzech obywateli Kolumbii i jednego Argentyńczyka. Kolejnego dnia ujęto kolejną osobę z Kolumbii. Prokuratura w poniedziałek postawiła zarzuty zatrzymanym. Jeden z obywateli Kolumbii usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa. Piątka zatrzymanych nie przyznała się do winy.

Zlot Bliźniaków 2024 Czarnków. Zobacz zdjęcia