Wcześniej śmiecenie i wjeżdżanie quadami do lasów, teraz kradzież drewna jest największym problemem leśników!

Drewno opałowe decyzją dyrektora generalnego w czerwcu tego roku jego cena została zamrożona. To znaczy, że jest to bardzo konkurencyjna cena. Można w takie drewno zaopatrzyć się u leśniczego. Oczywiście ono pojawia się partiami w ciągu roku. Produkcja opału nie jest celem leśników. To jest drewno najgorszej jakości.

- mówi Tomasz Maćkowiak z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych i dodaje, że takie drewno można kupić u leśniczego. Kosztuje ponad sto złotych za metr sześcienny.

Jest też druga możliwość, możemy sami iść takie drewno wyrobić. To są najczęściej czuby, gałęzie, cienkie pnie i wtedy takie drewna, popularnie zwane "gałęziówką". Cena takiego drewna to jest kilkadziesiąt złotych za metr sześcienny. Nabywcy sami zbierają i układają gałęzie na miejscu wskazanym przez leśniczego.

Za kradzież drewna z lasu grozi mandat lub sprawa w sądzie. Ten może zasądzić rekompensatę w wysokości dwukrotnej wartości skradzionego drewna

Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]