Podczas testów tramwaje po raz pierwszy przejechały wiaduktem nad ul. Lechicką. Próby obciążeniowe podzielone były na dwa etapy: statyczny i dynamiczny. W pierwszym tramwaje ustawiały się na wiadukcie na wskazanych miejscach. W tym czasie pracownicy zespołu pomiarowego dokonali odczytów parametrów odnotowanych przez specjalne czujniki. Podobnie było po zjeździe pojazdów z wiaduktu, w czasie "odprężenia" konstrukcji. Z kolei na etapie prób dynamicznych tramwaje przejeżdżały przez wiadukt z ustaloną prędkością.
Według wstępnej analizy konstrukcja zachowała się zgodnie z przyjętymi założeniami. To bardzo dobra wiadomość. Węzeł składa się także z części drogowej, która również zostanie przetestowana w późniejszym terminie. Gdy zaawansowanie prac na to pozwoli, to standardowo również przeprowadzone zostaną dalsze próby trasy tramwajowej między wiaduktem a ul. Błażeja.
Na podstawie wstępnych wyników badań stwierdzono, że podpory podczas obciążenia próbnego zachowały się stabilnie. Maksymalne ugięcia konstrukcji były nieznaczne, w żadnym pomiarze nie przekroczyły dopuszczalnych wartości. Oględziny konstrukcji przeprowadzone przed i po próbnym obciążeniu nie wykazały zmian związanych z jego przebiegiem.
Wiadukt jest elementem węzła komunikacyjnego w rejonie ul. Naramowickiej, Lechickiej i al. Praw Kobiet, którego budowa jest na zaawansowanym etapie. Docelowo bezkolizyjnie nad ul. Lechicką przejedzie nie tylko tramwaj, ale także samochody, całość uzupełni infrastruktura dla pieszych i rowerzystów.
Między węzłem a ul. Błażeja zostało ułożone całe torowisko tramwajowe, stanęły wszystkie słupy z siecią trakcyjną. Wykonawca zajmuje się jeszcze m.in. budową nowych przystanków komunikacji miejskiej oraz powstającym wzdłuż trasy układem drogowym. Uruchomienie trasy tramwajowej do ul. Błażeja planowane jest na pierwsze półrocze tego roku, natomiast całego układu drogowego - na jesień.
Masz dla nas ciekawy temat lub wystrzałową nowinę? Napisz do nas na adres online@grupazpr.pl. Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy z Waszej okolicy!