Wiara Lecha Poznań to beniaminek I Ligi Futsalu. Beniaminek, który spisuje się niemalże bez zarzutu. Poznaniacy na inaugurację zremisowali z Wenecją Pułtusk i od tamtej pory notują same zwycięstwa. Po czterech kolejkach plasowali się na pozycji wicelidera.
Wiara Lecha Poznań - Futsal Szczecin. Rywale postawili trudne warunki
W niedzielne wczesne popołudnie zespół chciał podtrzymać dobrą passę. Do stolicy Wielkopolski przyjechał zespół Futsal Szczecin, który jest piąty w ligowej tabeli.
Poznaniacy bardzo szybko wyszli na prowadzenie, ale mecz był bardzo wyrównany. Do przerwy Wiara Lecha prowadziła 2:1. Świetnie w bramce gospodarzy spisywał się Noel Charrier, który wybronił kilka bardzo trudnych strzałów.
- Kluczem do wygrania meczu była praca w obronie. Ciężko ocenić czy to był mój najlepszy mecz w zespole. Najważniejsze, że mamy trzy punkty - przyznał bramkarz.
Trener również docenił swojego podopiecznego. - To taki cichy MVP. Wybronił kilka ważnych piłek - chwalił po meczu swojego zawodnika trener Dariusz Pieczyński.
Gospodarze dobrze rozpoczęli drugą połowę. Uriel Cepeda rzut karny zamienił na gola. Argentyńczyk nie zwykł kończyć meczu z jednym trafieniem. Na nieco ponad 5 minut przed końcem wyłuskał piłkę i w sytuacji sam na sam pokonał bramkarza. W ostatnich minutach futsaliści ze Szczecina szukali swoich szans, aby odwrócić losy meczu. Sztab szkoleniowy wycofał nawet bramkarza, ale wynik spotkania nie zmienił się do końcowej syreny.
- Przeciwnik postawił nam trudne warunki. Wiedzieliśmy, że to nie będzie łatwy mecz, a rywale byli bardzo zmotywowani. Potrafiliśmy jednak w drugiej połowie kontrolować wydarzenia i strzeliliśmy dwie kolejne bramki. Trzeba było sporo wysiłku włożyć, żeby wygrać to spotkanie - ocenił po meczu trener poznańskiego zespołu.
Futsalową Wiarę Lecha wspierają także osoby związane z Lechem Poznań. Na niedzielnym meczu był m.in. obrońca Kolejorza, Bartosz Salamon.
Zespół z Poznania pozostaje wiceliderem rozgrywek. Wiara Lecha zrównała się punktami z liderem - Futsalem Świecie który zremisował na własnym parkiecie z KS Gniezno (3:3).
Poznaniacy kolejny ligowy mecz zagrają 2 listopada na wyjeździe. Wtedy to zmierzą się z Futbalo Białystok.