Właściciele "Kociaka" przywołują kultowe smaki w Poznaniu i otwierają nowe lokale
Warto przypomnieć, że wszystko zaczęło się od renowacji kultowej restauracji "Kociak", która dzięki działaniom rodziny Mieszałów, przypomniała poznaniakom smaki z lat młodości. Obecnie mapa gastronomiczna Poznania cały czas się rozrasta, właśnie dzięki działaniom właścicieli Kociaka.
W ostatnim czasie informowaliśmy Was o oficjalnym otwarciu zabytkowej bimby, która dzięki panu Adrianowi Mieszale odzyskała dawny blask i teraz przypomina poznaniakom ich smaki z dzieciństwa. W nowym punkcie gastronomicznym możecie spróbować bułki z pieczarkowym farszem. Pomysł został przyjęty z ogromnym entuzjazmem, a w dniu otwarcia, pod tramwajem ustawiła się naprawdę długa kolejka. Relację z tego dnia, możecie znaleźć w naszym serwisie Eska Poznań.
Przypomnijmy, że to nie są ich jedyne gastronomiczne inicjatywy. Mnóstwo emocji wzbudziło przede wszystkim otwarcie lokalu na Starym Rynku, serwującego tradycyjne rogale świętomarcińskie. Nie tylko ze względu na powrót do tradycji, ale także na drobne zamieszanie związane z logo, zamontowanym nad wejściem do cukierni.
Na Starym Rynku powstanie kawiarnia "Pełna Dobra". Restauratorzy wiedzą, że "łatwo nie będzie"
O nowych planach właścicieli "Kociaka" informowaliśmy Was pod koniec stycznia. - STWORZYMY KAWIARNIĘ z osobami najsłabszymi, często wykluczonymi, które przez choroby genetyczne czują się samotne. To będzie najtrudniejsze wyzwanie w naszym życiu - poinformowali w mediach społecznościowych. Wtedy padło też pytanie, gdzie mógłby powstać nowy lokal. Internauci najczęsciej wskazywali dawną lokalizację Hortexu. Okazuje się, że właściciele "Kociaka" wybrali miejsce na Starym Rynku, blisko ich kawiarni serwującej rogale świętomarcińsie.
OTWIERAMY KAWIARNIĘ PEŁNĄ DOBRA
Z ogromną radością razem z Tatą dzielimy się informacją o lokalizacji!!! Kawiarnia, którą tworzyć będziemy z osobami często wykluczonymi z powodu chorób genetycznych - otwieramy na Starym Rynku w Poznaniu!
KAWIARNIA UŚMIECHU
Cel jest jeden. Stworzyć miejsce tolerancji, akceptacji i empatii dla drugiego człowieka. Chciałbym, aby szczery uśmiech Obsługi sprawiał u Klientów szczęście. A u Obsługi poczucie wartości i niezwykłej samodzielności.
ŁATWO NIE BĘDZIE to wiem!
Od jutro zaczynam szereg spotkań, które merytorycznie przygotują nas do rzucenia rękawic i wzięcia 100% odpowiedzialności za to miejsce. Tego typu kawiarnie nie rzadko zamykały się w ciągu kilku lat. Idea to jedno, rentowność to drugie. Mam nadzieję, że kolejny raz razem z Tatą podołamy - tak jak to było z uratowaniem Kociaka.
Dodatkowo pan Adrian Mieszała podziękował znanemu podróżnikowi! - PS. Szczególne podziękowania dla Przemka Kossakowskiego i programu „Down the Road”- ten program i uczestnicy byli ogromną inspiracją naszego przedsięwzięcia - dodał.
Kawiarnia powstanie w miejscu byłej restauracji „Pod Pręgierzem” na Starym Rynku. Co Wy na to?