Z dnia na dzień w poznańskich szkołach jest coraz gorzej! Chorych przybywa - nie tylko wśród uczniów, ale również wśród nauczycieli! Obecnie 21 szkół pracuje w trybie hybrydowym, a dwie całkowicie przeszły na nauczanie zdalne - to XXXVIII Liceum Ogólnokształcące i Liceum św. Marii Magdaleny.
W sumie od 28 września w Poznaniu, 54 jednostki były, z różnych przyczyn, w ograniczonej nauce, czyli nauce zdalnej
mówi Wiesław Banaś, z Wydziału Oświaty i dodaje, że w samym mieście pracuje około 1050 nauczycieli w wieku powyżej 60 lat. I to własnie oni są szczególnie narażeni na zakażenie koronawirusem. Miasto obawia się kolejnej fali zachorowań. Urzędnicy na zachowanie bezpieczeństwa mieli inny pomysł.
Chciano wprowadzić, szczególnie w szkołach przepełnionych, naukę hybrydową, jednak nie pozwoliły na to przepisy Ministerstwa Edukacji Narodowej i Głównego Inspektora Sanitarnego.
Urzędnicy wskazują też, że większość zachorowań w liceach spowodowana jest towarzyskimi spotkaniami młodzieży. Stąd apel, by stosować się do wprowadzonych zakazów i nakazów.