Czy logo Poznania zostanie zmienione?

i

Autor: Pixabay/Facebook Miasto Poznań

Miasto

Zawiadomiono prokuraturę w sprawie nowego logo Poznania. "Jest to jawna niegospodarność miasta"

Trwa afera związana z "nowym" logo Poznania. Kilka dni temu informowaliśmy Was, że "przewrócone P" zniknęło z miejskiej strony internetowej. Teraz sprawa z zielonym symbolem Poznania trafiła do prokuratury. Zawiadomienie składa poznańska radna Klaudia Strzelecka. Więcej szczegółów znajdziecie w artykule.

Przypomnijmy, że nowe logo Poznania zostało zaprezentowane w maju. Od tamtego czasu nieustannie informowaliśmy Was o wielu sprzecznościach, wynikających z nagłym wprowadzeniem "zielonego P". Obecnie nowym symbolem miasta zainteresuje się prokuratura, gdyż właśnie tam zostało zgłoszone zawiadomienie - Te 400 tys. złotych właściwie moglibyśmy wziąć i wrzucić do kosza - mówiła podczas konferencji, która odbyła się w czwartek 12 września. 

Sprawa nowego logo Poznania trafiła do prokuratury

W internecie zawrzało po tym, jak stronie miasta oblikowano nowe logo reprezentujące Poznań. - To symbol otwartego domu umieszczonego na herbowej, miejskiej tarczy w kolorze zielonym (przyjazność, przyroda, poznańskie tramwaje) - podano w oficjalnym komunikacie. O nowym logo mówiła cała Polska. Jednak teraz żarty się skończyły. Poznańska radna - Klaudia Strzelecka - złożyła zawiadomienie do prokuratury.

Te pieniądze - te 400 tys. złotych właściwie moglibyśmy wziąć i wrzucić do kosza, bo tak też się stało z logo (...) Jest to jawna niegospodarność miasta i choć nikt się nie chce do tego przyznać, to właśnie istniejące umowy zostały przez kogoś podpisane - przez osobę decyzyjną. W tym przypadku osobą decyzyjną, która podpisuje wszystkie te umowy, jest pani dyrektor Joanna Żabierek - w taki sposób argumentowała swoją decyzję Klaudia Strzelecka.

Jest podejrzenie o popełnieniu przestępstwa?

To nie wszystko! Jak relacjonuje portal dpowiedzialnypoznan.pl, radna chce, aby straty poniesione przy nowym logo Poznania, zbadał także Rzecznik Dyscypliny Finansów Publicznych. Ponadto zgłasza także do prokuratury fakt utrudniania jej kontroli, ze strony miejskich urzędników.

Nie może tak być, że na "próbne" logo urzędnicy wydają bardzo duże pieniądze Poznaniaków, bez podstawy prawnej i bez jakichkolwiek konsultacji, sami sobie tworzą twory i mam wrażenie, że w ten sposób czują się bezkarni. Czy wyobrażają sobie Państwo "próbne" operacje czy "próbne" budowy szkoły? Jeżeli pani Joanna Żabierek i podlegli jej urzędnicy, chcą się uczyć to proponuję jednak wrócić do szkoły, gdyż tam jest miejsce na takie działania. Urząd Miasta Poznania to nie jest miejsce na doszkalanie się - mówiła radna.

Koniecznie sprawdźcie nagranie z konferencji:

Nowe logo Poznania stało się "hitem" w internecie: