Karambol pod Poznaniem. Zderzyły się osobówki i bus
Do wypadku doszło chwilę po godzinie 17:20 na skrzyżowaniu ulicy Podmiejskiej w Przyborkach z DK 92. To właśnie tam zderzyły się ze sobą cztery samochody osobowe i bus tworząc karambol i blokując drogę.
Na miejsce natychmiast wysłano służby ratownicze, w tym śmigłowiec LPR. Jak się okazało w wypadku ranne zostały cztery osoby, w tym 12-letni chłopiec. Podróżujący z dzieckiem mężczyzna w ciężkim stanie został przewieziony do szpitala w Poznaniu.
Jak doszło do wypadku w Przyborkach?
Według wstępnych ustaleń wszystko zaczęło się w momencie, gdy 47-letni kierowca renault, jadąc w kierunku Obłaczkowa, wymusił pierwszeństwo na 35-letnim kierującym peugeotem, poruszającym się w stronę Poznania. W wyniku zderzenia peugeot został "odrzucony" i uderzył w BMW, które następnie uderzyło w zaparkowanego Passata.
Największe obrażenia odniósł 35-latek z renault, który na skutek siły uderzenia i wypadł z pojazdu. W stanie ciężkim został przetransportowany do poznańskiego szpitala. Trafił tam również podróżujący z nim w samochodzie 12-letni chłopiec, chociaż jego obrażenia nie zagrażają życiu.
Kolejne zderzenie na skrzyżowaniu w Przyborkach. To niebezpiecznie miejsce?
To był już drugi wypadek, do którego w ostatnich dniach doszło na skrzyżowaniu ul. Podmiejskiej z drogą krajową nr 92, niedaleko stacji beznynowej.
Wcześniej, w czwartek (11.05) doszło do zderzenia dwóch osobówek, w którym brało udział pięć osób. Wtedy również droga była zablokowana, a na miejscu pojawił się śmigłowiec LPR.