Służba pełniona przez policjantów ruchu drogowego asp. Kamila Lichtarowicza i mł. asp. Łukasza Urbaniaka okazała się inna niż zwykle, a to przez sytuację z którą spotkali się oni po godzinie 16 w miejscowości Borek. Podczas prowadzonej kontroli zatrzymanego pojazdu, w którym znajdowali się zdenerwowani rodzice z rannym 2-letnim chłopcem, funkcjonariusze dowiedzieli się, że dziecko uległo kilka minut wcześniej nieszczęśliwemu wypadkowi i zmiażdżyło sobie lewą rączkę. Kierowca poinformował policjantów o zaistniałej sytuacji i potrzebnej pomocy w szybkim dotarciu do szpitala.
- Mundurowi bez chwili zawahania podjęli decyzję o przeprowadzeniu pilotażu samochodu z dzieckiem, natychmiast powiadomili o całej sytuacji dyżurnego i przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych bezpiecznie pomogli dostać się rodzinie do szpitala - informują kaliscy policjanci.
Sprawny pilotaż i przygotowany personel medyczny pozwoliły szybko udzielić potrzebnej pomocy rannemu dziecku w szpitalu, za co małżeństwo również podziękowało mundurowym w przesłanym drogą mailową liście.
Masz dla nas ciekawy temat lub wystrzałową nowinę? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy z Waszej okolicy!