Sebastian Kulczyk sprzedaje Autostradę Wielkopolską
Fakt, że Sebastian Kulczyk chce pozbyć się udziałów w spółkach zarządzających autostradą A2 nie zaskakuje. Nie jest to bowiem wiadomość nowa. O tym, że miliarder planuje wycofać się z drogowego biznesu Puls Biznesu informował już w lutym zeszłego roku. Teraz jednak wykonano kolejny ważny krok przybliżający do realizacji tego pomysłu.
Polecany artykuł:
Autostrada A2. Właściciel
Autostrada A2 powstawała w dwóch ważnych etapach. W latach 2002-2004 odcinek pomiędzy Koninem a Nowym Tomyślem za własne pieniądze wybudowała firma Autostrada Wielkopolska (AWSA). Jej siostrzana spółka, AWSA II, w formule partnerstwa publiczno-prywatnego wzniosła odcinek Nowy Tomyśl - Świecko. Łącznie te dwie części mają 255 km długości i kosztowały blisko 2,4 mld euro.
Obie spółki należały do Jana Kulczyka. Po jego śmierci odziedziczył je syn miliardera - Sebastian Kulczyk. Obecnie są one częścią KI One, dawnego Kulczyk Holding.
Jak informują dziennikarze Pulsu Biznesu, Sebastian Kulczyk jest o krok bliżej sprzedaży udziałów w drogowym biznesie.
Polecany artykuł:
Autostrada Wielkopolska w rękach Francuzów? Fundusz Meridiam blisko zakupu
Okazuje się, że przejęciem udziałów od rodziny Jana Kulczyka zainteresowany jest francuski fundusz Meridiam. Co istotne, Francuzi są już obecnie drugim udziałowcem w obu spółkach. Puls Biznesu informuje, że całość akcji mogłaby trafić do Meridiamu za ok. 700 mln euro. Obecnie do Francuzów należy kolejno 26,3 oraz 40 procent udziałów w spółkach. Meridiam miałby też kupić akcje spółki Autostrada Eksploatacja i budowlanej firmy A2 Route.
Teraz wykonany został kolejny krok w drodze do realizacji przedsięwzięcia - zgłoszenie koncentracji spółek zasygnalizowano już Komisji Europejskiej.
Polecany artykuł:
Kondycja spółek zarządzających Autostradą Wielkopolską
Spółka AWSA II w zeszłym roku wygenerowała 368 mln zł przychodów i wypracowała prawie 95,5 mln zł zysku ze sprzedaży. Wynik netto przekroczył zaś 112 mln zł. Jej siostrzana spółka AWSA osiągnęła 850 mln zł przychodów i zysk ze sprzedaży na poziomie 365 mln zł. Jednak na koniec roku wykazała stratę netto w wysokości 202 mln zł. Dziennik Puls Biznesu tłumaczy, że to skutek zakwestionowania przez Komisję Europejską rozliczeń za tzw. darmowe przejazdy ciężarówek po koncesyjnych odcinkach autostrad w Polsce.