Gang nieletnich w galerii Posnania? Tym żyje Poznań
Od kilku dni nie tylko w Poznaniu mówi się o sytuacji w galerii Posnania. W tym obiekcie handlowym ma być bardzo niebezpiecznie za sprawą nieletnich, którzy terroryzują klientów i sprzedawców. Sprawę nagłośnił autor instagramowego profilu poznan_moment. Zgłosiły się do niego osoby, które opisały incydenty, do których dochodziło ostatnio w centrum handlowym Posnania. - Odpalane petardy w środku, picie wódy/piwa z butelki w food fyrtlu, ciągłe pytania czy damy coś za darmo, bo jak nie to sami wezmą - czytamy w poście jednej z pracownic Posnanii. Zresztą takich komentarzy pojawiły się setki.
Polecany artykuł:
Kibice Lecha Poznań "zrobią porządek" w Posnanii?
Do całej sytuacji odnieśli się przedstawiciele strony "Od kołyski aż po grób tylko Lech Poznań". - Myślę że gdyby galeria przelała całą miesięczną wypłatę dla firmy ochroniarskiej na konto kibiców Lecha Poznań to problem rozwiązany byłby szybko i skutecznie - czytamy.
Teraz do tego posta odniosła się oficjalna strona kibiców Kolejorza. - Profil facebookowy, który wymyślił i opublikował tę informację nie ma nic wspólnego z kibicami Lecha Poznań. Odcinamy się jednoznacznie od postów publikowanych na tym profilu. Przypuszczamy, że autor tego fake newsa nie będzie mieć na tyle cywilnej odwagi by sprostować swoją publikację i ucieknie do króliczej nory - napisali.
MEMY o galerii Posnania. Tak śmieje się internet