Saga z giełdą kwiatową dobiega końca. Sprzedawcy mają w końcu trafić w nowe miejsce
Przed miesiącem informowaliśmy o dużym zamieszaniu, które pojawiło się wokół giełdy kwiatowej. Z jednej strony otrzymaliśmy komunikat Poznańskich Ośrodków Sportu i Rekreacji, według którego przeniesienie giełdy na teren między Lodowiskiem Chwiałka a Halą C POSiR miało nastąpić nawet do końca lutego, z drugiej strony zupełnie inne stanowisko mieli sprzedawcy, którzy byli wściekli z powodu zupełnego braku informacji dotyczącego ich miejsca pracy. Wygląda jednak na to, że miasto i handlowcy znaleźli wspólny język. O czym poinformowali nas sami zainteresowani.
Była wstępna umowa, według której mieliśmy przenosić się łagodnie, czyli tutaj kończymy, przechodzimy tam. Przez to, że tam plac nie jest gotowy nie przenieśliśmy się. Mamy zamówione kontenery. Pierwsze kontenery przyjadą we wtorek (4 marca). Sukcesywnie będą dojeżdżały następne. To na pewno potrwa 2-3 tygodnie. Żadna firma nie przywiezie ich na jeden dzień. Mamy wszystko popłacone, zamówione. Kwestia tylko porozstawiania tych kontenerów. Udało nam się przedłużyć o parę dni bycie na tym placu. POSiR zgodził się na to, żebyśmy póki co zostali. Do połowy miesiąca nie będą tutaj nam nic wyłączali. Odpowiedzieli na nasze pisma i na naszą akcję, żeby przedłużyć prace na tej giełdzie. Miejmy nadzieję, że to wszystko zamkniemy. Chcielibyśmy to zrobić do końca miesiąca - mówi nam reprezentant sprzedawców, Szymon Kropacz.
"Wiadomo, że jak zamkniemy to na miesiąc, to klient odejdzie"
Giełda kwiatowa przy Drodze Dębińskiej jest kultowym miejscem na mapie miasta. Działa od kilkudziesięciu lat. Zapytaliśmy sprzedawców, jak przeciągające się przenosiny wpływają na zainteresowanie klientów.
Informujemy wszystkich naszych klientów. Jest jak jest, każdy rozumie sytuację. Miasto chce teren pod boiska. My chcemy po prostu tutaj pracować nadal, żeby przejść łagodnie, żeby tego klienta nie stracić, bo wiadomo, że jak zamkniemy to na tydzień, dwa czy na miesiąc, to klient odejdzie. Różnie to bywa, dlatego chcemy zrobić to łagodnie. My staramy się zrobić to jak najszybciej. Miejmy nadzieję, że uda się to pozałatwiać do końca miesiąca - podkreśla Szymon Kropacz.

"Wspólne światełko w tunelu widzimy cały czas"
Co najważniejsze wygląda na to, że sprzedawcy i miasto mówią w końcu jednym głosem i udało się rozwiązać wcześniejsze nieporozumienia.
Chcemy zrobić ładną giełdę. Miejmy nadzieję, że wszystko się uda. Najgorsze za nami. Został miesiąc czasu, działamy - puentuje Szymon Kropacz.
Gdzie powstanie nowa giełda kwiatowa?
Według informacji, które otrzymaliśmy od Poznańskich Ośrodków Sportu i Rekreacji nowa giełda kwiatowa ma powstać między Lodowiskiem Chwiałka a Halą C POSiR. Będziemy na bieżąco przekazywać wszelkie nowe informacje w tym temacie.