Wraca temat inwestycji nad jeziorem maltańskim. Kilka miesięcy temu pojawiła się informacja o inwestorze, który chce wybudować w tamtym miejscu spory hotel. I choć tak duża inwestycja kłóci się z rekreacyjnym charakterem okolicy, plan zagospodarowania przestrzennego na to pozwala.
Zapisy przyjęte blisko 20 lat temu faktycznie zezwalają na budowę hotelu, jednak nie regulują jego rozmiarów. To niepokoi stowarzyszenie Otwarte Ramiona. Napisali list do prezydenta Jacka Jaśkowiaka, aby wstrzymać budowę.
Polecany artykuł:
Nad Maltą powstanie wielki hotel?
Stowarzyszenie Otwarte Ramiona alarmuje, że tak duża budowla kompletnie zmieni charakter okolicy.
- Ta inwestycja, która nadchodzi dużymi krokami nad jeziorem Maltańskim, kompletnie nie współgra z przestrzenią, która się tam znajduje. Nie współgra z jeziorem, tym otoczeniem środowiskowym, które tam jest. Chociażby dolina Cybiny czy ścieżki krajobrazowe.
Mówi Antoni Henryk Raciborski, prezes stowarzyszenia.
Zwraca także uwagę, że budowa oraz napływ turystów mogłyby zaszkodzić środowisku.
Dlatego wystosowano list do prezydenta Jacka Jaśkowiaka. W zależności od jego odpowiedzi Otwarte Ramiona podejmą kolejne kroki - na przykład interwencję u Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska.
Polecany artykuł: