Na wokandę wróciła sprawa 29 letniego Marcina S. W lutym tego roku mężczyzna pod wpływem alkoholu i środków odurzających uciekał przed policją, mając na liczniku ponad 140 km/h. Podczas zatrzymania odgryzł fragment palca jednemu z funkcjonariuszy. Oskarżony nie złożył wyjaśnień przed sądem.
Oskarżony generalnie przyznaje się do zarzucanych mu czynów, więc wydaje mi się, że jest to kwestia przesłuchania świadków i wydania wyroku
mówi prokurator Katarzyna Sill-Szułczyńska i dodaje, że mężczyzna nie skorzystał z dobrowolnego poddania się karze 4,5 roku więzienia.
To byłaby kara adekwatna gdyby dobrowolnie poddał się karze. Natomiast nie poddał się każe, jest proces i zobaczymy jakie wnioski będą na koniec. Na pewno nie będą niższe niż 4,5 [roku pozbawienia wolności], ale jakie będą zobaczymy.
Dodajmy, w związku ze sprawą przesłuchanych zostanie 9 świadków. Kolejna rozprawa ma się odbyć 23 września.