Piana w fontannie w Koninie
Do tego dość niecodziennego zdarzenia w konińskim Ciechocinku doszło w nocy z 9 na 10 maja. Jakiś kawalarz do wody lecącej z fontanny dolał prawdopodobnie żelu pod prysznic, co spowodowało, że woda zaczęła się pienić. O zdarzeniu poinformowało miasto Konin na swoim profilu na Facebooku.
"Przyznać się - kto wpienił konia?" - pyta Miasto Konin
- Przyznać się - kto wpienił konia? Zapewniamy, że dbamy o niego jak najlepiej i kąpiele w żelach nie są mu potrzebne - od tych zdań zaczęto wpis na profilu "Konin. Tu płynie energia" na Facebooku. Miastu chodziło o rzeźbę konia, która zdobi tę fontannę.
Kosztowny żart kawalarza w Koninie
- Żart przedni, ale jednak kosztowny, więc gdyby "pomysłodawca akcji" był chętny, to może zapłacić za czyszczenie fontanny - ironizują miejscy urzędnicy z Konina w dalszej części wpisu. Jak dowiadujemy się z niego, przez prace czyszczące, fontanna musiała być wyłączona z użytku od 1 do dwóch dni. Mamy nadzieję, że koń jest czysty i się nie pieni, a fontanna już działa bez zarzutu.