Gwoździe w żołądku psa. Szokujące znalezisko
Do kliniki Vet Servis w Nowym Tomyślu zgłosiła się właścicielka psa, który zaczął wymiotować. W zwróconej treści znalazła aż osiem gwoździ. Pies, prowadzany zawsze na smyczy, nie wykazywał oznak bólu, jednak lekarze natychmiast zdecydowali o wykonaniu badania RTG. Wynik przeraził – w żołądku zwierzęcia znajdowało się przynajmniej dziesięć metalowych gwoździ.
Zwierzak mógł połknąć niebezpieczne przedmioty podczas spaceru lub na własnej posesji. Opiekunka nie wyklucza, że ktoś podrzucił zatrute jedzenie celowo. Do zdarzenia mogło dojść w okolicach ulic Komunalnej, Ślusarskiego i 3 Stycznia, gdzie Raper był najczęściej wyprowadzany.
Sprawa jest traktowana bardzo poważnie – tego rodzaju przypadki mogą mieć tragiczne skutki. Weterynarze podkreślają, że gdyby nie szybka reakcja, życie psa mogłoby być zagrożone.
Apel do właścicieli i możliwe śledztwo
Zespół lecznicy apeluje do wszystkich właścicieli psów, by zachowali szczególną ostrożność podczas spacerów. Zwierzęta powinny być pod stałą kontrolą, a każde podejrzane znalezisko – szczególnie mięso czy kiełbasa pozostawione w przestrzeni publicznej – może stanowić realne zagrożenie dla ich życia i zdrowia.
Sytuacja może mieć charakter celowy. W Wielkopolsce już wcześniej dochodziło do podobnych przypadków, gdzie psy były celowo podtruwane za pomocą gwoździ, trutek lub ostrych przedmiotów ukrytych w przysmakach. Każdy, kto zauważy podejrzane działania, powinien zgłosić je odpowiednim służbom – policji lub straży miejskiej.
Na ten moment nie wiadomo, czy był to odosobniony incydent czy początek niepokojącego trendu w okolicy. Właściciele czworonogów, szczególnie ci mieszkający w rejonie wskazanych ulic, powinni zwiększyć czujność i bacznie obserwować swoje psy podczas spacerów. Lepsze zabezpieczenie pupila – np. kaganiec – może zapobiec podobnym zagrożeniom w przyszłości.

Najdroższe psy na świecie! Zobacz galerię!