Przerwała mszę świętą w Poznaniu
O zdarzeniu informowaliśmy już na koniec kwietnia. Wydarzyło się to w sobotę, 27 kwietnia w kościele pw. św. Karola Boromeusza na Osiedlu pod Lipami w Poznaniu. Kobieta miała przeszkadzać we mszy świętej. Kulminacją zdarzenia było przystąpienie do komunii świętej, gdy po przyjęciu hostii do ręki, pokruszyła ją i rozsypała na posadzkę.
Do kościoła wezwano policję
O zdarzeniu informowała wielkopolska policja. - Kobieta wyszła z kościoła. Z kolei ksiądz po tym wydarzeniu wezwał policję. Nc miejscu zdarzenia tożsamość kobiety potwierdziła osoba, która również była obecna na mszy. Mimo wszystko, gdy policjanci przyjechali na miejsce, to kobiety już nie było w kościele - mówiła Małgorzata Mieloch z Zespołu Prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.
Kobiecie grozi więzienie?
O kontynuacji historii pisze prawicowy portal pch24.pl. - Obecnie przesłuchiwani są świadkowie oraz inni pokrzywdzeni tym zajściem, jak również gromadzony jest materiał dowodowy, który będzie podstawą do przedstawienia zarzutów sprawcy tego czynu - mówił portalowi oficer prasowi poznańskiej policji Łukasz Paterski. Kobieta ma usłyszeć zarzut obrazy uczuć religijnych.