Koniec kolejnej restauracji w Poznaniu
Big Mik to kolejny lokal, który nie wygrał z ostatnimi kryzysami. Zamknięcie w czasie pandemii, podwyżki cen po wybuchu wojny w Ukrainie i przez wysoką inflację nie pomogły. Jednak to podwyżka czynszu, jaką otrzymał właściciel burgerowni była głównym powodem do rezygnacji z prowadzenia firmy.
Zamknięcie popularnej restauracji na Łazarzu w Poznaniu
- Serdeczne podziękowania dla wszystkich naszych gości, którzy tworzyli z nami i u nas, świetną, rodzinną atmosferę i niezapomniany klimat. Cieszymy się, że mogliśmy zapełniać 1000-ce waszych brzuchów, soczystymi burgerami, kebabami i innymi smakowitościami. - napisał we wpisie na Facebooku właściciel lokalu, Mikołaj Zimowski.
Big Mik otwarty do 31 marca
Jak poinformował właściciel lokalu Big Mik Burgery, lokal otwarty będzie do piątku, 31 marca. W komentarzach pod postem, pojawiają się prośby o pozostawienie restauracji, lub założenie food trucka.
Polecany artykuł: