Brakuje rodzin zastępczych w Gnieźnie
O dramatycznej sytuacji informował dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Gnieźnie na łamach portalu gniezno.naszemiasto.pl. - Nie mogę powiedzieć, ile dzieci potrzebuje pomocy i umieszczenia w rodzinie zastępczej, bo to jest ciągle zmieniająca się sytuacja. Powiedziałabym, że doszło do takich zdarzeń, że dostajemy w miesiącu trzy razy postanowienie sądu o umieszczenia dziecka w takiej rodzinie (...) Mamy dwie placówki, ale rodzin zastępczych nie mamy. Był taki moment, że ludzie do nas się zgłaszali. Dlaczego teraz tych ludzi nie ma? Nie wiem. W rozmowie ze specjalistami możemy się domyślać, że rodzice mogą obawiać się "kontroli" PCPR-u oraz zabezpieczania kontaktów z rodziną biologiczną - powiedziała Dorota Perlik, dyrektorka gnieźnieńskiego PCPR.
Dwoje gnieźnieńskich dzieci poszukuje rodziny zastępczej
W poniedziałek, 22 maja Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Gnieźnie, na swoim profilu na Facebooku poinformowało o poszukiwaniach rodziny zastępczej dla dwójki dzieci. Sześciotygodniowej dziewczynki i chłopca w wieku 5,5 roku. Osoby zainteresowane mogą zgłaszać się zarówno telefonicznie, jak i przez facebook'owy profil PCPR Gniezno.
Rodzina adopcyjna, a rodzina zastępcza - czym się różnią?
Co ważne, urzędnicy poszukują rodzin zastępczych. Te, jak sama nazwa wskazuje zastępują rodziców. To jest funkcja tymczasowa, zanim dzieci znajdujące się w rodzinie zastępczej nie odnajdą swoich rodziców adopcyjnych, lub nie wrócą do rodziców biologicznych, gdy u nich poprawi się sytuacja życiowa i społeczna. Natomiast rodzina adopcyjna to jest ta "właściwa", w której zostają dzieci adoptowane z domów dziecka. Z rodzin adopcyjnych nie można tak łatwo zabrać dziecka z powrotem do domu dziecka.
Polecany artykuł: