Poznańska organizacja Ratuj Ryby chce się zaangażować w czyszczenie Odry. W rzece doszło do katastrofy ekologicznej, której skutkiem są tony martwych ryb i nie tylko.
Polecany artykuł:
- Ta rzeka umarła na kilkanaście na pewno, nie wiem, czy nie na kilkadziesiąt lat... Ja powiedziałem, że umarła, ale my za rok zobaczymy tam ryby, które się częściowo będą przystosowywały do tego środowiska. Natomiast one będą miały ciężkie życie, ich tarło będzie mało skuteczne.
Mówi Sebastian Staśkiewicz z fundacji Ratuj Ryby.
Przywołuje także zatrucie Warty sprzed kilku lat. Dzięki zaangażowaniu społeczników udało się polepszyć stan wody. Taki sam program naprawczy można by zastosować w Odrze.
- Sprzątanie, budowanie gniazd, wyciąganie śmieci nawet z dna Odry, jak to ma miejsce w Warcie, podnoszenie wniosków o zarybianie. To wszystko będzie można zrobić, po tym, gdy już zostanie ustalone, jaka trucizna tam się dostała.
Fundacja Ratuj Ryby proponuje, żeby przy okazji akcji Sprzątania Warty od źródła do ujścia posprzątać także brzegi Odry. Do tego jednak potrzebni są wolontariusze oraz finanse. Jeśli chcecie się zaangażować w ratowanie rzeki - szukajcie szczegółów na Facebooku fundacji.