"Zadłużenie Poznania jest 3 razy mniejsze niż Krakowa"
W porównaniu z zeszłym rokiem zwiększą się dochody miasta. Poznań mniej wyda, a to oznacza mniejszą liczbę inwestycji. - Nam nie zależy na tym, żeby się ścigać, bić rekordu w szczególności, gdyby to miały być rekordy w zakresie wydatków. Jesteśmy pragmatyczni, poznańscy. Wydajemy tyle, żeby te budżety dla następnych pokoleń Poznania były zrównoważone i bezpieczne - mówił podczas konfernecji, prezydent Jacek Jaśkowiak.
Na tle porównywalnej wielkości miast, jesteśmy w dobrej kondycji finansowej. Zadłużenie Poznania jest 3 razy mniejsze niż Krakowa i dwa razy mniejsze niż Wrocławia czy Łodzi. W skali dekady widać znaczną poprawę - od 2014 do 2024 roku procentowa wartość zadłużenia w stosunku do dochodów spadła z 58% do 40% - informuje prezydent miasta.
Poznań mniej wyda, a to oznacza mniejszą liczbę inwestycji
Najwięcej pieniędzy bo aż 480 milionów złotych miasto przeznaczy na komunikację zbiorową i drogi. Wśród nich: remont mostu Chrobrego czy budowa trasy tramwajowej na Ratajczka. Największy wzrost wydatków widać w obszarze kultury. Ma to związek z budową Teatru Muzycznego oraz modernizacją widowni Teatru Animacji.
- W kulturze widać wzrost, w porównaniu do innych dziedzin. Tam ten wzrost wydatków następuje, to zarówno dotyczy bieżących kosztów działalności i inwestycji np. Teatr Muzyczny - mówi skarbnik miasta Piotr Husejko.
Projekt przyszłorocznego budżetu, tworzony był zgodnie z nową ustawą o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. Ma ona ustabilizować sytuację finansową miast i gmin. - W przypadku Poznania to jest 45 mln zł. Tyle byśmy miel mniej, gdyby nie było reformy. Czyli ten projekt budżetu byłby o tyle gorszy - dodaje Husejko.
Dodajmy także, że miasto wyda na oświatę ponad 2,5 miliarda złotych.
Na wszystkie wydatki zaplanowano ponad 6,5 miliarda złotych.
Tak będzie wyglądać nowa hala koncertowa w Poznaniu: