Chociaż sezon grzewczy dopiero ruszył, Straż Pożarna musiała już kilkanaście razy interweniować w sprawie czadu. Na szczęście na razie obyło się bez ofiar śmiertelnych.
Tlenek węgla wydziela się, gdy w procesie spalania jest za mało tlenu. Jest szczególnie niebezpieczny, ponieważ nie można go zobaczyć, ani wyczuć. Pierwsze objawy zatrucia tlenkiem węgla są niepozorne - bóle i zawroty głowy, szybsze bicie serca. Z czasem może dojść nawet do omdlenia, które może skończyć się śmiercią.
Polecany artykuł:
Uchronić nas może czujka czadu. To urządzenie, które kosztuje około 100 złotych. Kiedy wykryje tlenek węgla w powietrzu, uruchomi alarm. Trzeba też pamiętać o kontrolach systemu grzewczego. Wizyta kominiarza, przegląd wentylacji to podstawa przed sezonem grzewczym. Nawet jeśli mamy instalację gazową.