Płatne nauczanie – koniec bezpłatnej edukacji?
Jeszcze niedawno nikt nawet nie myślał o tym, że nauczanie w szkołach mogłoby stać się płatne. - Będziemy zmuszeni do postawienia rodziców przed dylematem albo dopłacą do edukacji dzieci 200, 300 złotych rocznie, albo będą musieli odbierać dzieci ze szkoły o 13. Na więcej nie będzie nas stać – powiedział podczas Samorządowego Forum Kapitału i Finansów w Katowicach Jarosław Delewski, dyrektor departamentu edukacji w Urzędzie Miasta we Wrocławiu. Bezpłatna edukacja była i jest czymś oczywistym. Niestety ogromny kryzys w szkolnictwie, doskwierające braki kadrowe i rosnące problemy z finansowaniem potrzeb szkół sprawiają, że opcja odpłatności za naukę pojawiła się na stole. Sprawa nie jest jeszcze przesądzona, natomiast pewne jest, że szkoła się zmieni i to bardzo.
Brak nauczycieli i kryzys w szkolnictwie
Skąd te ogromne problemy w polskich szkołach? Jednym z najtrudniejszych wyzwań są braki kadrowe. Zasłużeni nauczyciele odchodzą na emerytury, natomiast płaca oraz warunki pracy nie zachęcają młodych ludzi do wybrania zawodu nauczyciela. Wakaty coraz trudniej zapełnić, część nauczycieli zmienia także branżę. Ci nauczyciele, którzy pozostali, starają się zapełniać grafik i biorą zastępstwa, jednak to są rozwiązania doraźne i nie widać innego wyjścia, jak zatrudnienie większej liczby nauczycieli. By tak się stało, niemalże konieczne są podwyżki płac w sektorze edukacji.
Nauka zdalna i konieczne oszczędności
Sytuacja w szkołach jest wyjątkowo napięta. Po bardzo trudnym okresie pandemii, rok szkolny 2022/2023 wydawałoby się, że będzie spokojniejszy. Jednak oprócz doskwierających braków kadrowych, pojawiają się kolejne problemy. Należą do nich chociażby ceny energii, które w tym sezonie grzewczym biją rekordy. Ogrzewanie szkół będzie niesamowicie drogie, co z kolei sprowadza widmo powrotu do nauki zdalnej – a to rozwiązanie nie jest korzystne ani dla dzieci, ani dla rodziców. Szkoły będą zmuszone zacisnąć pasa jeszcze bardziej i oszczędzać energię. Po tej zimie z pewnością okaże się, jak bardzo wzrosły wydatki szkół na ogrzewanie. To może stać się kolejnym argumentem za tym, by rozmawiać o konieczności wprowadzenia opłat za szkołę.
Opłata za szkołę – od kiedy?
W tej chwili rodzice płacą na Komitet Rodzicielski, ubezpieczenie, opcjonalnie obiady szkolne czy wycieczki klasowe. W ciągu kilku lat te koszty mogą powiększyć się o dodatkowe kilkaset złotych opłaty za szkołę. Głównym powodem jest niewystarczająca wysokość subwencji oświatowej i coraz mniejsze możliwości dopłacania do szkół przez samorządy. Część kosztów utrzymania szkół prawdopodobnie będzie musiała zostać przeniesiona na rodziców, jeśli kształcenie w szkołach miałoby zostać utrzymane w dotychczasowym wymiarze i na nie gorszym poziomie.
Prawo do bezpłatnej nauki - co mówi Konstytucja?
Płatne szkoły byłyby gigantyczną i szokującą zmianą, jako że bezpłatna nauka jest jednym z fundamentalnych praw, gwarantowanych w konstytucji. Prawo do nauki zapisane jest w art. 70 Konstytucji RP i mówi o tym, że każdy ma prawo do bezpłatnej nauki w szkole publicznej. System Edukacji w Polsce stanął jednak w obliczu ogromnych wyzwań, które wymuszają na nim rozwiązania, o których wcześniej nawet nikt nie myślał. Jeszcze ten rok szkolny może przynieść wiele zmian, takich jak powrót do nauki zdalnej czy też „odwrócona edukacja zdalna” – dzieci przebywają w klasie, nauczyciel prowadzi lekcje zdalnie z innego miejsca. Problemom w szkołach będziemy się nadal przyglądać.