W ogłoszonym w sobotę oświadczeniu opozycja zgrupowana w partii Jednościowa Platforma Demokratyczna (PUD) stanowczo zaprzeczyła oskarżeniom głoszonym w tym tygodniu przez prokuraturę rządową jakoby miała przygotowywać w konspiracji zamach na prezydenta Nicolasa Maduro.
- Jedyny cel do którego dążymy jako przeciwnicy rządu, to wolne wybory. Nie popieramy żadnego aktu przemocy ani próby zamachu stanu ponieważ walczymy o powrót porządku konstytucyjnego, a jedyną drogą, którą pragniemy podążać są wolne wybory dla Wenezuelczyków - oświadczył na konferencji prasowej adwokat Gerardo Blyde, który przewodniczy delegacji wyłonionej przez opozycję "do dialogu z rządem".
Blyde zapewnił także, iż wenezuelska opozycja wyklucza "wszelkie próby agresji" przeciwko prezydentowi i stanowczo zaprzeczył oskarżeniom jakoby Maria Corina Machado - kandydatka opozycyjnej większości do objęcia prezydentury kraju miała jakikolwiek związek z rewelacjami prokuratora generalnego, Tareka Williama Saaba.
Saab sugeruje istnienie powiązań trzech aresztowanych już szefów kampanii byłej deputowanej z jedną z "pięciu różnych konspiracji" o które o które oskarżył on w poniedziałek opozycję.
W ostatni poniedziałek partia Marii Coriny Machado Vente Venezuela (Na przód Wenezuelo) stanowczo zaprzeczyła jakoby trzej aresztowani w miniony poniedziałek szefowie jej kampanii mieli coś wspólnego z działaniami konspiracyjnymi.
Tymczasem prokurator generalny Saab potwierdził, że w ostatnich godzinach siły bezpieczeństwa aresztowały regionalnych liderów kampanii wyborczej pani Machado: w stanie Guaira- Juana Freitesa, w stanie Yaracuy- Luisa Camacaro i w stanie Trujillo – Guillermo Lopeza, których „zaginięcie” zgłosiła partia Vente.
Reżimowa prokuratura zakomunikowała w sobotę, że trzej opozycyjni politycy "są powiązani z planem zamachu terrorystycznego na kilka koszar wojskowych".
Atak Państwa Islamskiego na Filipinach. Zamach na katolickiej mszy w Marawi