Intensywne opady deszczu i silne porywy wiatru – tak wyglądała noc w wielu miejscach w Wielkopolsce. Nikogo nie dziwiły więc powalone drzewa czy zalane ulice. I tak strażacy w całym województwie od północy interweniowali ponad 300 razy. Zgłoszenia dotyczyły przede wszystkim połamanych drzew, zalanych piwnic czy podmytych dróg. Skąd napływało najwięcej zgłoszeń? Nie ma jednego miasta, w którym było najwięcej interwencji. O pomoc zwracali się mieszkańcy między innymi Kalisza, Konina, Gniezna czy Poznania.
AKTUALIZACJA:
Z informacji reportera Radia Eska, Beniamina Piłata wynika, że od północy do godziny 9 rano zanotowano w sumie 487 interwencji.
Deszcze nie opuści nas dzisiaj do końca dnia. Silne podmuchy wiatru jednak mają słabnąć z godziny na godzinę.