Policja radiowóz

i

Autor: fot. kali9/Canva/ zdj. ilustracyjne

Tragedia

Znęcał się nad 5-latką miesiącami! "Matka aprobowała zachowanie partnera"

2025-01-24 8:29

Nie milkną echa bulwersującej sprawy z Gniezna. Jak się okazuje, 39-letni Robert S. znęcał się nad 5-letnią Oliwią od dłuższego czasu. Wszystko miało zacząć się, gdy na świat przyszło pierwsze przyrodnie rodzeństwo dziewczynki. Dziewczynka była bita, maltretowana. Ojczym znęcał się także nad nią psychicznie, grożąc jej. Dramat dziewczynki trwał ponad rok.

Dramat pięciolatki z Gniezna

O tragedii 5-latki z Gniezna wiemy od kilkudziesięciu godzin. Jak już informowaliśmy, we wtorek, 21 stycznia sprawca całego zdarzenia, ojczym 5-letniej dziewczynki zadzwonił na policję, którą powiadomił o tym, że pobił dziecko, swoją pasierbicę. Dziewczynka z obrażeniami trafiła najpierw do szpitala w Gnieźnie, następnie przeniesiono ją do placówki w Poznaniu. - Po przybyciu na miejsce, czyli do mieszkania zajmowanego przez sprawcę i jego konkubinę zastano tam dzieci, w tym 5-letnią dziewczynkę, u której widoczne były obrażenia ciała, głównie na odkrytych częściach ciała, czyli twarzy i głowie - relacjonowała nam wtedy Prokurator Rejonowa w Gnieźnie Małgorzata Rezulak-Kustosz.

5-latka przeżywała piekło miesiącami!

Super Express opisuje szczegółowo to, jak była źle traktowana 5-letnia Oliwia z Gniezna. Opis tych tortur jest drastyczny. Dziewczynka była bita pięściami, oraz paskiem, czy kijem od szczotki. Była także rzucana o ścianę. Gdy dziewczynka odmawiała przyjmowania pokarmu, ojczym polewał ją zimnym prysznicem i podtapiał. Miał także zmuszać ją do jedzenia papieru. Dziewczynka była skrajnie wycieńczona, w dodatku mężczyzna znęcał się nad nią psychicznie, zakazując mówić o tym pozostałym członkom rodziny. Matka 5-latki, która wiedziała, co się dzieje, miała prosić mężczyznę, by tego nie robił, jednak po braku reakcji z jego strony nie robiła nic więcej, by pomóc córce.

Dramat trwał ponad rok!

Jak informuje Super Express, sytuacja miała rozpocząć się w momencie, w którym na świat przyszło pierwsze wspólne dziecko pary, czyli w listopadzie 2023 roku. Oznacza to, że dziecko przechodziło przez piekło przez 14 miesięcy. Ponadto, miesiąc temu matka dziewczynki urodziła bliźniaki. Przebywając z nimi często w szpitalu, zostawiała córkę sam na sam ze swoim oprawcą, który znęcał się nad nią w opisany powyżej sposób. O tragedii mieli nie wiedzieć znajomi matki 5-latki. - Gdyby nam coś powiedziała, to byśmy jej pomogli - przekazały Super Expressowi anonimowo osoby znające rodzinę.

Rodzice 5-latki z zarzutami

Rodzicom 5-latki zostały postawione zarzuty znęcania się nad córką. W związku na brak reakcji kobiety, matka ma podobne zarzuty, jak ojczym dziecka. Jak już informowaliśmy, parze grozi od 6 miesięcy, do 8 lat więzienia za fizyczne i psychiczne znęcanie się nad osobą małoletnią. Jak informował PAP, wobec kobiety zastosowano dozór policyjny, natomiast dla mężczyzny prokurator wnioskuje o areszt tymczasowy.

W tej tragedii ofiarami było dwoje dzieci

Poznań Radio ESKA Google News
Autor: