Żubr sam wpadł w odwiedziny, ale przy powrocie trzeba było mu pomóc. Nagranie pojawiło się w sieci! [WIDEO]

Wielkopolskie Tulce. Żubr pojawił się w przydomowym ogródku

Widok wiewiórki, lisa czy sarny, które mogą pojawić się przy ogrodzeniu, a nawet w przydomowym ogródku nie jest niczym zaskakującym. Dziko żyjące zwierzęta regularnie podchodzą do domostw, dając frajdę podczas ich obserwacji. Jednak widok żubra, który rozgościł się w ogródku i ochoczo "zaczepia" tuje jest mocno nietypowy. Do takiej sytuacji doszło w tym tygodniu w miejscowości Tulce pod Poznaniem. Zgłoszenie trafiło na policję w środę, 3 września około 5:20. Funkcjonariusze pojechali na miejsce i potwierdzili obecność ogromnego zwierzęcia na posesji przy ul. Dębowej. Żubr nie biegał, nie był agresywny. Spokojnie stał i obserwował okolice.

Policjanci którzy przyjechali na miejsce, ustalili, że zwierzę uciekło z prywatnej stajni w miejscowości Szewce. Natychmiast poinformowali o tym fakcie właściciela oraz opiekuna zwierzęcia, zabezpieczyli także teren przed dostępem osób postronnych. Wezwali także lekarza weterynarii, który posiada uprawnienia do uśpienia zwierzęcia na czas transportu - powiedziała nam mł. asp. Anna Klój z Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu.

Żubr szczęśliwie, cały i zdrowy wróci do domu. Nikomu nic się nie stało. Nagranie z całej akcji znalazło się w sieci. Możecie zobaczyć je poniżej.

Jak się zachować widząc żubra?

Żubry w Polsce są pod ochroną. Zwykle można je spotkać w rezerwatach, ogrodach zoologicznych czy hodowlach. Jak się zachować jeśli jednak trafimy na takie zwierzę? Żubry raczej unikają kontaktu z człowiekiem, jednak dorosłe osobniki mogą być agresywne. Przy obserwacji żubrów warto zachować dystans. Jeśli zwierzę będzie się do nas zbliżać lepiej wycofać się w bezpieczne miejsce. Dodajmy, że żubry potrafią szybko się przemieszczać, nawet z prędkością 40-50 km/h.