Chodzi o biedronkę azjatycką. Ekspert z Poznania wyjaśnia
Od pewnego czasu w naszych domach coraz częściej pojawiają się nowe "sąsiadki" – azjatyckie biedronki. Wg naukowców ma to związek z klimatem - lubią ciepło, które znajdują w naszych domach.
- Biedronka azjatycka, która w sumie jest ciepłolubna, dlatego lgnie do budynków, po to żeby uformować coś w rodzaju takiej właśnie koncentracji na zimowiska, to jest taka właściwość wielu gatunków, nawet rodziny, które próbują przezimować w ten sposób, że łączą się w takie powiedzmy stada i razem próbują przeżyć ten trudny okres - tłumaczył Paweł Sienkiewicz z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.
Biedronka azjatycka przywędrowała do Polski na początku XX wieku, początkowo używana jako biologiczny środek do zwalczania mszyc. Dla człowieka są niegroźne.
- Musimy się już z nimi zaprzyjaźnić, przyzwyczaić do ich obecności. (...) ona dla nas jakoś szczególnie groźna nie jest, jedyne co, no to osoby, które są powiedzmy bardziej wrażliwe, unerwione, mogą odczuwać dyskomfort, kiedy taka biedronka chodzi po nas, albo nawet próbuje nas swoim aparatem gębowym przyszczypnąć, ale to robią też rodzime gatunki - dodaje Paweł Sienkiewicz z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.
Wyróżnia je wygląd – ich pancerzyk bywa żółty lub czarny.
Targi Hobby 2024: