O dramatycznych wydarzeniach w ZOO w Nowym Tomyślu poinformował "Super Express". Jeleń wyszedł z zagrody, poturbował swojego opiekuna i uciekł. - Pracownik ZOO sam próbował obezwładniać jelenia, ale dopiero, gdy przyjechali strażacy, udało się to - powiedział "Super Expressowi" Damian Żukrowski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Tomyślu.
Zwierzę było bardzo pobudzone. Podczas obezwładniania nagle padło na ziemię. - Lekarz weterynarii stwierdził, że zwierzę miało zawał serca w wyniku wysiłku i pobudzenia - wyjaśnił Żukrowski. Warto podkreślić, że jelenie są właśnie w okresie rykowiska. Okres godowy tych zwierząt trwa około cztery tygodnie i są one wtedy bardzo agresywne.
Pracownik ZOO, który był poturbowany przez jelenia trafił do szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Polecany artykuł: