Hodowca lisów z Kościana skazany
O sprawie poinformowało Stowarzyszenie Otwarte Klatki w poniedziałek, 22 maja. Hodowca lisów na futra z Kościana został skazany na karę bezwzględnego więzienia na 6 miesięcy. To pierwszy taki wyrok w historii polskiego sądownictwa, za znęcanie się nad zwierzętami. Dodatkowo ma zakaz opieki nad zwierzętami na siedem lat. To drugi wyrok mężczyzny.
Złe traktowanie zwierząt na fermie w Kościanie
- Ferma lisów w Kościanie ma złą sławę już od lat. W 2016 r. media obiegły wstrząsające nagrania z zabijania lisów. Po publikacji hodowca został oskarżony i skazany za znęcanie się nad zwierzętami. Sąd wymierzył mu karę 8 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata, a także zakazał prowadzenia działalności związanej z hodowlą zwierząt na pięć lat. Aby obejść zakaz, właścicielką fermy stała się jego żona. Mimo to były właściciel nadal zjawia się na fermie i zajmuje się zwierzętami - czytamy w komunikacie Stowarzyszenia Otwarte Klatki.
Przykład dla innych sądów?
To pierwszy tego typu wyrok w historii polskiego sądownictwa. Dotąd wszelkie sprawy dotyczące znęcania nad zwierzętami kończyły się wyrokami w zawieszeniu, pracami społecznymi, czy kilkuletnim zakazem opieki nad zwierzętami. Co ważne, według Kodeksu Karnego, kara maksymalna za znęcanie się nad zwierzętami wynosi 3 lata, a za znęcanie ze szczególnym okrucieństwem nawet do 5 lat.