W związku z obecną sytuacją wiele osób musiało zrezygnować z zagranicznych wakacji. W trosce o zdrowie swoje i swojej rodziny część poznaniaków postanowiło porzucić plany związane z wakacjami na rajskich wyspach i skorzystać z oferty polskich przedsiębiorców. Najpopularniejszym kierunkiem jest oczywiście morze. Poznaniacy najczęściej wybierają miejscowości położone w województwie zachodniopomorskim, gdyż to właśnie tam mamy najlepszą i najkrótszą trasę. Niestety, okazuje się, że w wielu miejscach może nas spotkać niemiła niespodzianka. W internecie pojawia się sporo informacji o tym, że tegoroczny wypoczynek nad Bałtykiem może być jednym z najdroższych w życiu.
Do naszej redakcji w ostatnich dniach dotarło już kilka informacji o bardzo wysokich cenach nad polskim morzem. Część osób wakacje rozpoczęła bowiem wcześniej niż zakończył się rok szkolny.
Jestem z całą rodziną w jednej z nadmorskich miejscowości. Przyjeżdżamy tu co roku od kilku lat. Jednak tak wysokich cen nie widziałem jeszcze nigdy. Jeżeli chodzi o noclegi, tu sytuacja nie jest najgorsza. Najbardziej widać podwyżki cen w restauracjach, a także w mniejszych sklepach spożywczych.
Napisał do nas pan Marcin z Poznania. Wiadomości w podobnym tonie do naszej redakcji zostało przesłanych jeszcze kilka.
Polecany artykuł:
W internecie od jakiegoś czasu mówi się o tym, że ceny w punktach gastronomicznych wzrosły. Nie tak dawno w sieci pojawiły się zdjęcia paragonów, na których widać, że ktoś za rybę zapłacił blisko 200 złotych. Mówi się też o tym, że droższe są np. kebaby. W Rewalu potrafią one kosztować około 30 złotych. To naprawdę sporo biorąc pod uwagę fakt, że w Poznaniu ceny kebabów rozpoczynają się od 13 złotych. Restauratorzy jednak bronią się i zaznaczają, że nie wszyscy podnieśli ceny swoich dań. Wychodzi więc na to, że podczas wypoczynku nad morzem, warto porównać ceny w poszczególnych lokalach. Możliwe, że znajdziecie urokliwą knajpkę z niedrogim jedzeniem.