Spacerując po ulicach Poznania, można podziwiać nie tylko architektoniczne perełki. W "mieście koziołków" warto również patrzeć pod nogi. Na tamtejszych chodnikach są wymalowane kolorowe kręgi. O co w nich chodzi?
Barwne kółka mają zwrócić uwagę przechodniów na rozrzucane niedopałki papierosów. Jeden okrąg odpowiada bowiem jednemu odpadkowi. Pomysłodawcą akcji jest Patrick Perrigue doktor Instytutu Chemii Bioorganicznej Polskiej Akademii Nauk.
Papierosowych filtrów po prostu często się nie zbiera. Zaśmiecają ulice latem, zanieczyszczając środowisko chemikaliami, których palacze nie chcą przyjmować do swoich organizmów. Wciąż jest więcej śmiecących niż zbierających. To musi się zmienić - mówi w rozmowie ze Smoglabem Patrick.
Wykładowca do akcji zachęca także innych mieszkańców Poznania. Jak podkreśla, niedopałków nie trzeba zbierać. Wystarczy wskazać służbom porządkowym, w jakich miejscach się znajdują. Prócz kegów na chodnikach można zauważyć także napis: "Pety na ziemi". W akcje angażuje się coraz więcej osób, a zdjęcia z hasztagiem #chalkofshame można spotkać już w sieci.
To nie pierwsza akcja Patricka. Wcześniej przechadzał się ulicami Poznania z pustymi butelkami i zachęcał do tego innych. W trakcie spaceru plastikowe pojemniki były zapełniane drobnymi odpadkami, np. niedopałkami papierosów.