Mikrochipy w walce z imitacjami serów
Nowy sposób śledzenia drogi sera za pomocą mikrochipów powstał dzięki partnerstwu pomiędzy Parmigiano Reggiano Consortium, firmą p-Chip i holendersko-francuskim producentem serów Kaasmerk Matec. Zastąpił znajdującą się na każdym krążku tabliczkę kazeinową z unikalnym i sekwencyjnym kodem alfanumerycznym. Mikrochipy znajdujące się w skórze sera mają za zadanie umożliwić konsumentom śledzenie produktu aż do miejsca jego pochodzenia - czytamy w serwisie horecatrends.pl.
Mikrochipy. Nowy sposób na śledzenie drogi produktu
- Cyfryzacja procesu śledzenia miała na celu przekazać globalną wartość naszego produktu i odróżnić go od podobnie brzmiących produktów na rynku, które nie spełniają naszych rygorystycznych wymagań dotyczących produkcji i obszaru pochodzenia - poinformował prezydent PRC Nicola Bertinelli, cytowany przez serwis.
Co więcej nie ma ryzyka, że mikrochipy będą zjadane przez konsumentów - są wielkości ziarenka soli. Urządzenia będą umieszczane w twardych skórach sera.
Jeden z najbardziej popularnych serów na świecie
Parmigiano reggiano jest jedynym rodzajem sera, który w Europie można nazwać parmezanem. Wszystko za sprawą certyfikatu oraz chronionej nazwy pochodzenia (ChNP), którą produkt uzyskał w 1996 roku. Oryginalny parmigiano reggiano jest produkowany w północnych Włoszech, m.in. w prowincjach Parma i Reggio Emilia - informuje horecatrends.pl.
By wyprodukować 40-kilogramowy krążek potrzeba dużo czasu. Zgodnie z zasadami krążki sera powinny dojrzewać minimum 12 miesięcy na terenach górskich. Z kolei dopiero po dwóch latach od wyprodukowania, powinny być przeprowadzone testy wykonane przez ekspertów.
Oprócz wyjątkowych serów, Włosi mogą pochwalić się pysznymi daniami z makaronem oraz pizzą. Zobaczcie naszą galerię z wyjątkowej podróży do Rzymu.