Wolontariusze z Poznania w Ukrainie
Polacy od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę pomagają humanitarnie uchodźcom tu, w Polsce, ale także jeżdżąc na linię frontu z pomocą humanitarną do Ukrainy. Tak też było z panem Markiem, oraz Inicjatywą Nehemiasz, która organizowała takie konwoje humanitarne od jesieni 2022 roku.
Rosyjski ostrzał polskiego konwoju humanitarnego we wschodniej Ukrainie
To nie pierwszy raz, gdy rosyjskie wojska w Ukrainie ostrzeliwują samochody cywilne, dziennikarzy, czy nawet także konwoje humanitarne, szczególnie te, które poruszają się po terytorium Ukrainy tymczasowo okupowanym przez siły rosyjskie. Tak było i w tym przypadku. Do takiego ostrzału doszło w czwartek, 16 marca na trasie Konstantynówka - Czasiw Jar z polskim konwojem humanitarnym Inicjatywy Nehemiasz. Dwie osoby, wolontariusze z Poznania zostali w tym ostrzale ranni, w tym pan Marek ciężko.
Wolontariusz z Poznania zginął w Ukrainie
Jeszcze w poniedziałek, 27 marca informowaliśmy o stosunkowo dobrych wieściach o najciężej rannym w rosyjskim ostrzale poznańskim wolontariuszu, który po serii udanych operacji został przewieziony ze szpitala w Doniecku do Kijowa. Niestety to były ostatnie dobre wieści, jeszcze 27 marca pan Marek zmarł, czyniąc dobro i pomagając biednym ludziom, Ukraińcom, ofiarom zbrodniczej inwazji. Na Facebooku pożegnała go Inicjatywa Nehemiasz, z którą pomagał przez ostatnie pół roku.