Praktycznie od początku rosyjskiej agresji na Ukrainę Muzeum Pyry aktywnie zaangażowało się w pomoc. Z granicy odbierali rodziny, organizując im bezpieczny nocleg w Polsce.
Kiedy pierwszy szok minął, postanowili dalej działać. Powstał pomysł, żeby panie, które uciekły przed wojennym koszmarem, wzięły udział w sesji zdjęciowej. Historyczne stroje, makijaż, fryzury miały pomóc im znów poczuć się pięknymi kobietami.
Po początkowym stresie kandydatki były zachwycone. Efekty pierwszej sesji można będzie niebawem podziwiać w social mediach.
Warto wspomnieć, że część zdjęć zostanie wywołana i trafi w formie cegiełek do sprzedaży. Kupując fotografię w Muzeum Pyry, można finansowo pomóc Ukrainie.
O szczegółach Ewa Stefanowicz rozmawia z Marcinem Lutomskim z Muzeum Pyry.