2020 jest fatalny dla branży podróżniczej. Lotniska znalazły się w fatalnej sytuacji finansowej. Duże problemy ma poznańska Ławica. Aby ocalić port, zarząd wdrożył plan oszczędności. Nastąpiły już pierwsze zwolnienia.
Zwolnienia na Ławicy
Światowa pandemia zmusiła zarząd lotniska do brutalnych zmian. Brak inwestycji i oszczędzanie to jedno, ale nie obędzie się bez zwolnień. Część pracowników lotniska ławica straciła pracę.
- Jedne porozumienia dotyczą pracowników, którzy sami odchodzą. Inne to są niestety zwolnienia, to jest kilkanaście osób. Optymalizujemy także czas pracy, to znaczy zmniejszamy etaty. Obecnie ta realizacja opiewa na 16% całej etatyzacji.
Mówił nam rzecznik prasowy lotniska Błażej Patryn.
Szansą dla lotniska są rządowe programy wsparcia oraz emisja obligacji. Ławica może zarobić także oczywiście na realizacji lotów.
- Trwają rozmowy z przewoźnikami na temat optymalizacji siatki połączeń. One są w tym kierunku prowadzone, by jak najwięcej lotów utrzymać.
Dodaje Patryn.
Poznańska Ławica stara się także poszerzać ofertę. Jeśli sytuacja epidemiologiczna na to pozwoli, to od 25 października będzie może ze stolicy Wielkopolski polecieć do Amsterdamu 5 razy w tygodniu.
qz-R1BM-VJdn-756j
Polecany artykuł: